Dla wszystkich uczestników oraz dla tych, którym nie udało się dotrzeć - mała relacja fotograficzna z naszego "Spaceru po Puszczykowie z historią w tle".
Spotkaliśmy się przed Centrum EkoInfo...
Tradycyjny już "studencki kwadrans" był zbędny - wszyscy przybyli przed czasem :)
Na pierwszy ogień świeżo potwierdzona ciekawostka - pierwszy budynek stacji Puszczykowo:
Lekkie niedowierzanie na twarzach uczestników...
I szczegółowe oglądanie oryginalnej pocztówki z tymże budynkiem
Niektórzy badali sprawę wnikliwie ;)
Na peronie dalsze informacje o kolei i dworcach ;)
I znów wnikliwe porównywanie ze starymi pocztówkami
Zasłuchani uczestnicy :)
Tło historyczne na obrazkach
Historia nie tak odległa, czyli lody z beczki :)
Niegdyś luksusowy wypoczynek w Puszczykowie, czyli willa Hertha.
Historie kryminalne i lokalni bohaterowie - przed dawnym posterunkiem policji.
Chwila zadumy ;)
"Coś być musi (...) za zakrętem" ;)
Zabytkowy znak? :D
Coś z tym znakiem jest na rzeczy... ;)
"A tam stał kiedyś fajny budynek" ;)
Cienistą aleją się szło...
by dotrzeć do Małej Filharmonii, a tam...
otwarto nam bramę ;)
Nie byliśmy zainteresowani :D
Pamiątkowe grupowe przed Urzędem :)
A na koniec były nawet oklaski :)
Dziękujemy uczestnikom wycieczki za miłą atmosferę i uśmiechy na twarzach. A panu Maciejowi za oprowadzenie i wyszukanie specjalnie dla nas nowych ciekawostek :)
P.S. Jeśli ktoś ma ochotę wybrać się z nami jesienią na Spacer, to zbieramy zgłoszenia. Gdy zbierze się większa grupa osób, to znów wyruszymy na zwiedzanie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz